Czasem wydaje Ci się, że kręcisz się w kółko, że nic Ci się nie udaje albo wszystkiego jest za dużo. Jak odnieść sukces? Co zrobić, by wreszcie poczuć, że TO JEST TO?! Tymczasem może się okazać, że jesteś tuż o krok od sukcesu, albo trzymasz go w garści, jeszcze o tym nie wiedząc…
Jak odnieść sukces?
Zacznijmy od tego, że na pewno odnosisz wiele sukcesów, czasem nie zdając sobie z tego sprawy. Nie muszą być od razu wielkie i spektakularne, by były sukcesami. Czasem wystarczy coś małego, codziennego i też to jest TO. Ważne, by do sukcesów powoli się przyzwyczajać – wtedy łatwiej będzie Ci sięgnąć po te większe dokonania. Z pewnością pomoże Ci w tym Dziennik Sukcesów. Jak go stworzyć?
Weź zeszyt. Najlepiej gruby, w sztywnej okładce, który Ci się podoba. Jeśli takiego nie masz, pisz dziś na kartce, a jutro kup taki zeszyt, który polubisz. Wszystko z kartki przepiszesz do zeszytu. To będzie Twój DZIENNIK SUKCESÓW.
Każdego dnia, zaczynając wpis od daty, zapisuj w tym dzienniku wszystkie swoje osiągnięcia, od tych najmniejszych, typu:
- Nie posłodziłem dzisiaj herbaty!
aż po te, wg Ciebie największe:
- Przebiegłem pierwszy raz całe 5 km i jestem z siebie dumny.
Dopisuj tam wszystkie zrealizowana cele i marzenia, możesz też zapisać jeśli komuś pomogłeś, wsparłeś, natchnąłeś do działania.
Taki dziennik ma kilka ważnych plusów:
pokaże Ci, jak dużo potrafisz zrobić,- uzmysłowi Ci, że potrafisz, możesz, jesteś w stanie,
- pomoże Ci w chwili zwątpienia (takie Twoje OC i AC w jednym),
- możesz się nim chwalić przed innymi,
- co jakiś czas będzie Ci bardzo miło powspominać,
- będziesz mieć mocniejszą motywację,
- dostrzeżesz ile już udało Ci się zrobić,
- będziesz mógł kontrolować swoje postępy,
- w swojej podświadomości przygotujesz fundamenty pod dużo większe sukcesy.
Po tygodniu zrób podsumowanie, wypisz sukcesy tygodnia. Z czasem zobaczysz, że to, co kiedyś było sukcesem jest już dla Ciebie błahostką, a Ty robisz już rzeczy kilka razy trudniejsze. A zwiększając stopień trudności, ucząc się wciąż nowych rzeczy, rozwijając się i wciąż na nowo motywując, coraz lepiej wiesz, jak odnieść sukces. I to ten naprawdę duży, który gdzieś tam siedzi jako cel w Twojej głowie.
Zacznij spisywanie sukcesów od dnia wczorajszego, dołącz z kolejną datą wszystko z dzisiejszego. Ty i Twój dziennik sukcesów stańcie się nierozłączni. W miarę możliwości zapisuj sukcesy niedługo po ich wykonaniu, zrealizowaniu, nie czekaj do końca dnia – wtedy wiele rzeczy nam ucieka, wylatuje z pamięci, a mogły być ważne i istotne.
Pamiętaj też, że sukces to równowaga – przeczytaj więcej TUTAJ.
Dasz radę? Pewnie, że dasz. To dobrze…
Adam Jakubiak
PS. Wielu znanych ludzi, których dziś uważasz być może za guru, za zwycięzców, też zadawało sobie kiedyś pytanie jak odnieść sukces. Wielu, naprawdę wielu z nich przyznaje, że prowadzili lub prowadzą dziennik sukcesów…